​Niech będzie Pochwalony Jezus Chrystus Król Polski i Wszechświata i Matka Boża, Królowa Nieba i Ziemi.

Umiłowani Bracia i Siostry w Panu Jezusie, piszę do Was z Woli Bożej w Mocy Ducha Świętego.

Niedawno rozpoczęła się druga połowa czerwca, a więc miesiąca Najświętszego Serca Pana Jezusa i bardzo ważne Nabożeństwa Czerwcowe. Miesiąc, w którym w szczególny sposób możemy ukochać Najświętszego Serce Pana Jezusa, być jak najbliżej Serca Pana Jezusa, poprzez Uwielbienie Najświętszego Serca Bożego, właśnie również podczas Nabożeństw Czerwcowych kapłan po Litanii do Najświętszego Serca Pana Jezusa, winien na przemian z wiernymi odmawiać Akt poświęcenia rodzaju ludzkiego Najświętszemu Sercu Pana Jezusa. To Duchowy Skarb Boży, niezliczona mnogość łask, ale i ogromne zbliżenie do serca naszego Boga i Króla oraz potężne uwielbienie. Jakże Serce Pana Jezusa Chrystusa boli, gdy w ogromnej ilości Kościołów Nabożeństwo Czerwcowe jest pomijane, nie wspomnę już o powyższym akcie... łzy cisną się same do oczu, ale WY możecie powiedzieć swemu proboszczowi o Nabożeństwie i Akcie poświęcenia, to nic nie boli, a przynosi duchowe łaski i ogromną radość w Niebie. Przecież to nasz Pan Bóg, tak brzydko zasmucany profanacjami i marazmem. Drodzy Bracia Kapłani, przypomnijcie sobie jak jeszcze niedawno ten akt był odmawiany w święto Chrystusa Króla i w czasie nabożeństw czerwcowych, błagam was kochani, błagam.

Dziś przypada wielkie i bardzo ważne święto, wymazywane z kalendarza świąt Kościelnych: Najświętszej Głowy Pana Jezusa – Przybytku Bożej Mądrości.

Pan Jezus do Teresy Higginson:

Niech będzie Pochwalony Pan Bóg w Trójcy Przenajświętszej i Matka Boża, nasza Mama, Pani i Królowa.

Umiłowani bracia i siostry w Panu Naszym Jezusie Chrystusie.
Piszę do Was z Woli Bożej w Duchu Świętym.

Czwartkowe czuwanie z Jezusem to specjalna godzina zjednoczenia. Pan Jezus po Ostatniej Wieczerzy powiedział w Ogrójcu do swoich uczniów: „Zostańcie tu i czuwajcie ze Mną” (Mt 26,38). To zaproszenie jest skierowane również do nas, aby w czwartkowy wieczór spędzić z Nim godzinę na modlitwie i odpowiedzieć na pragnienie Jezusa: „Jednej godziny nie mogliście czuwać ze Mną?” (Mt 26,40).

W trakcie modlitw klęcząc i patrząc na obraz Pana Jezusa "od brata Eli" zauważyłem, że na obrazie tym od kilkunastu dni Pan Jezus ma bardzo smutną minę, co jest też powiązane zapewne z tym, iż na każdym krzyżu Pan Jezus ma przechyloną głowę bardziej na dół i na bok. Tak jak codziennie od lat zapytałem Pana Jezusa „Panie Jezu, co mogę dla Ciebie zrobić, jak mogę Ci pomóc? Co mogę dla Ciebie zrobić, aby Ci ulżyć w cierpieniu, abyś był szczęśliwszy i radośniejszy? Czy mogę pomóc Ci nieść Twój krzyż?” Pan Jezus odpowiedział „Kochasz Mnie bardzo, ale kochaj Mnie jeszcze bardziej, nieskończoną miłością. Ludzie lawinowo ode Mnie odchodzą, nie kochają Mnie, niemalże wcale” po tych słowach z oka Pana Jezusa poleciała wielka łza na tym obrazie, z resztą tak samo jak z moich oczu.