Zapraszamy pary "po sakramencie" do dyskusji na tematy małżeńskie, które Jezus porusza i daje nam pouczenie. Zapraszamy! :) Przekaz z 2 sierpnia 2019 roku
- Dobrze, że wzrasta twoje uczucie do twej przybranej córki. Z wyglądu nie jest w twoim typie, więc ma to charakter czysto duchowy. Jeśli zechcesz, aby była to ta niewiasta (z jej córką) jako twoja rodzina nim przyjdą wasze dzieci z tego małżeństwa, toteż tak dałem, że i ty nie jesteś w jej typie, a ciągnie was do siebie w sposób duchowy. Uczyniłem tak, bo lubisz nadal młode kobiety i byłoby niebezpieczeństwo zakochania się. Zaś jej mama jest wystarczająco młoda dla ciebie :) - Tak Panie, mówiłeś o granicy wieku i wszystko się zgadza, ale jakże kobieta młodsza ode mnie dziesięć lat ma urodzić trójkę dzieci a choćby i jedno? - Zostawcie to Mnie. Ja wszystko mogę. Nie zaraz zajdzie w ciążę. Po ślubie będzie to okres taki, że nacieszycie się sobą. Będziecie tego dziecka pragnąć. Pragnienie wasze będzie wzrastać, aż przyjdzie czas odpowiedzi. - To chyba Panie po Trzech Dniach Ciemności? - Zobaczysz dziecko :) - Antychryst będzie szalał, a my mamy skupiać się na miłosnych zapasach? - Trzeba nacieszyć się sobą, gdy małżeństwo jest młode, nawet gdy nie tak młode wiekiem. Oddać co godne małżonce a małżonka tobie. Stawać się jednym ciałem i jako jedno wielbić Mnie i zbliżać się do Mnie, prowadzić ku zbawieniu. To dotyczy każdego małżeństwa, ale zwłaszcza dwojga mistyków. - Ja nie wiem, Panie Jezu, co mam myśleć o jej mistycyzmie. - Skoro Ja o nim mówię. - A te wypowiedzi o Tobie Panie i zmienianie zdania? - Tak ją doświadczam. - Tak Panie Jezu. Ale jak będziemy w małżeństwie nie będzie miała takich jazd względem Ciebie? - Nie dziecko, chyba, że będziesz zaniedbywał obowiązki małżeńskie :) - Och te kobiety Panie Jezu? - Ani lepsze ani gorsze od mężczyzn, moje dziecko. - Dlaczego, Panie Jezu, jak usłyszałem pierwszy raz w wieku jedenastu lat o tym, że dwóch mężczyzn ze sobą i nie miałem pojęcia jak to wygląda myślałem, że subtelnie dają sobie pieszczoty dotykając członkiem do członka i wydało mi się to subtelne i „właściwsze” niż stosunek seksualny, bo świeżo się dowiedziałem jak to wygląda i zbulwersowały mnie „ruchy”. - Bo jest to akt zwierzęcy w swojej fizycznej warstwie, ale i zanurzony w Boskość poprzez akt prokreacji. Potem jednak dowiedziałeś się jak to wygląda między mężczyznami oddającymi się temu zboczeniu i to zniesmaczyło cię bardziej. - Tak Panie było. - Co do całowania stóp poślubionej niewiasty. Powiedziałem: Tylko stopy Jezusa są godne całowania. Jednakże nie jest to grzechem. Jednakże masować stopy żony jak najbardziej można i nawet się powinno i nie koliduje to z tym, że tylko stopy Jezusa godne są całowania. Całować należy ciało żony i ciało męża namiętnie i z czułością, ale bez wyuzdania, zawsze czysto. Czysto także może być, gdy całowane są miejsca intymne. Zawsze jednak musi tu być obustronna wola małżonków i żadne nie może być skrępowane ni odczuwać przykrości. Nie należy się też skupiać na tych miejscach czy tym bardziej stosować zastępstwo wobec aktu miłosnego. Gdy mąż nie może zjednoczyć się z żoną w akcie miłosnym nie ma żadnego zastępstwa. Nasienie może znaleźć się tylko w drogach rodnych kobiety bo tak ustalił to Ojciec. Nie może znaleźć się w ustach żony ani na jej ciele. Jeśli nie może być aktu miłosnego pozostaje bliskość, czułość i dotyk i to tak by nie pobudzić męża. Niedopuszczalny jest także między mężem i żoną tak zwany akt analny. To szatański wymysł. Małżeństwo, choćby z długim stażem, nie powinno odbywać aktu miłosnego pośpiesznie. A mąż niech pamięta o tym, by zaraz potem nie odwracać się na drugi bok i zasypiać. Małżonkowie muszą się znać i poznać, zwłaszcza pod względem erotycznym. Jeśli ma być tak jak wyżej powiedziałem to lepiej odłożyć akt miłosny na inną okazję. Małżonkowie, którzy mają dzieci winni się starać robić tak, aby przynajmniej raz w tygodniu móc zostać sami w mieszkaniu lub domu, choć przez kilka godzin, aby cieszyć się sobą bez skrępowania, bez obawy, że usłyszą to dzieci mniejsze, czy też starsze. Jeśli chodzi o sąsiada (w przypadku mieszkania) to należy zachować złoty środek. Nie należy być zbyt głośnym podczas miłosnego aktu, ale też nie należy stłamiać wszystkich odgłosów waszego zjednoczenia. Pamiętajcie o modlitwie przed aktem zjednoczenia się i zaproszeniem Boga do niego, który wam wszystko daje. A wszak to zostało z Raju, choć w formie skażonej grzechem pierworodnym wtrąconej w ciała zwierząt. Podziękujcie mi też potem. Cokolwiek czynicie wszystko czyńcie na chwałę Boga. To wiecie z Pisma Świętego. Nie muszę powtarzać, ale dodam na myśl mego syna: niedopuszczalna jest prezerwatywa – nic nie powinno oddzielać małżonków w ich zjednoczeniu. Także i w ubiorze, choć to rzecz drugorzędna. W trakcie aktu miłosnego małżonkowie nie powinni mieć na sobie żadnej garderoby. Nie mogą też używać żadnych tak zwanych gadżetów. Jeśli chodzi o tak zwane pozycje seksualne to wszystkie są dozwolone, jednak żadna nie powinna ograniczać pełnego zbliżenia, nie być krępująca ani niewygodna dla żadnego ze współmałżonków. Nie należy domagać się tego czego współmałżonek nie chce ani szukać ciągle nowych doznań. Zwiększone doznania mają u małżonków polegać na bliskości połączonej z pragnieniem ofiarowania siebie drugiej osobie. Jeśli oboje małżonkowie mają małe potrzeby seksualne to nie należy ich szukać „na siłę”, tylko czas wykorzystać na inne potrzebne a zwłaszcza pobożne sprawy. Jeśli mężczyzna ma większy temperament niż żona to żona winna sprawiać by czuł się zaspokojony, jednak bez spełniania jego zachcianek, które by miał, które podsuwa diabeł i świat, nie mówiąc o perwersjach. Jeśli żona byłaby stroną, która ma większe potrzeby seksualne, to mąż winien w miarę swoich możliwości sprawiać by na tym polu czuła się spełniona, lecz nie może dogadzać jej chuciom. Jeśli nie może, a żona ma nadal pragnienia dotyczące zbliżenia, winien wynagradzać to czułością i bliskością. Bez modlitwy jednak (wspólnej) i trwania w Bogu nie może być małżeństwa, które będzie podobać się Panu. Choćby sami twierdzili, że jest im wspaniale pod każdym względem. To tyle moje dzieci. - Dziękuję Panie Jezu. Chwała Tobie Chryste. Otrzymał Cyprian Polak (Krzysztof Michałowski)
0 Komentarze
|
Zaktualizowałam plik z ulotkami "Nie obrażaj Boga".
Na bieżąco uzupełniam artykuł fragmentami o szczepionkach. Mamy konto na twitterze. Poprawiłam wygląd strony głównej Przymierza (mam nadzieję, że się podoba :) _ _ Ogłoszenie #1 Czytelnicy mogą przesyłać swoje materiały do publikacji. Komentarze są moderowane. Różne sprawy mają swoje działy i proszę co jakiś czas zaglądać. To jest STRONA, w całej swej funkcjonalności, nie blog. Tematy
Wszystkie
Archiwum
Marzec 2021
|