Przekaz od Boga Ojca i dodatek

Niech Będzie Pochwalony Pan Bóg w Trójcy Przenajświętszej i Matka Boża.
​
Bóg Ojciec nakazał mi dziś rano napisać w Aktualnościach PMB Przekaz od Boga Ojca, co też czynię.
Pod Przekazem Bóg Ojciec nakazał mi napisać kilka zdań i wkleić dwa maile, co także pokornie czynię.

Drodzy Przymierzanie Miłości Bożej. Narodzie Polski. Proszę was, abyście przestali testować Moją cierpliwość wobec was. Polska jest Narodem Wybranym. Macie Intronizowanego Króla Polski, Mego Syna Jezusa Chrystusa i doskonale o tym wiedzą nawet ci, którzy plują i krzyżują Mego Syna nieustannie, zwodząc ludzi, iż żadnej Intronizacji Jezusa Chrystusa Króla Polski w Sanktuarium Miłosierdzia Bożego w Świebodzinie nie było. Jako Polska, waszą Królową jest Matka Boża, która także przecież była Intronizowana i to w bardzo wąskim gronie osób, wieki temu. Wola Boża się dokonała, lecz zamiast dziękczynić i skakać z radości, tworzycie historie, baśnie i waśnie, kongresy oraz dopowieści, które burzą jedność Narodu i Wspólnotę Bożą Polaków. 

Gdyby nie Mój Syn Jezus Chrystus Król Polski i Wszechświata oraz Matka Boża, Królowa Polski i Świata, Polska byłaby dziś zdewastowana pod każdym niemal kątem doszczętnie. Nie uznaliście Mego Syna jako Króla Polski, bo wiara w Narodzie jest mała i wilki was zwodzą, lecz Miłość Boża jest nieskończona i to Bóg wychodzi do was, zamiast wy do Boga. 

Bardzo dawno mówiłem wam przez Grzegorza, by nie atakować braci Wróblewskich i ich rodziny, gdyż kto atakuje tą nieustannie cierpiącą za was rodzinę, atakuje bezpośrednio Wolę Bożą. Ich mama Teresa, która służyła mi na ziemi przepięknie, oddała za Polskę z Mojej Woli i swej własnej życie, umierając na rękach obu braci. Teraz oręduje za wami w Niebie i wyprasza wam bardzo wiele łask. Podobnie jak moja córka Leokadia, która cierpiała za Polskę i świat. Moje córki wrócą na ziemię, gdyż oddały swe życie w Jezusie Chrystusie, zmartwychwstały w Jezusie Chrystusie i będą żyć wiecznie w Mym Synu, waszym Bogu i Królu.

Polacy, przestańcie się dzielić, wzajemnie atakować, zaprzestańcie wreszcie dawać wpychać się w wojnę i wypychać z waszego kraju na emigrację. 

Apeluję do mych synów kapłańskich – więcej męstwa! Nie pozwalajcie na profanacje w parafiach, w których służycie Bogu i ludziom, sami również ich nie twórzcie. Patrzę w wasze serce i nerki, widzę wasze myśli i każdy najmniejszy czyn. Głoście ludziom Intronizację Mego Syna z 31 października 2020 roku w Świebodzinie!
Karmicie ludzi Ciałem Mego Syna, a jednocześnie odrzucacie Go?! Jeśli widzicie drzazgę w oczach tych, którzy mi służą, to zastanówcie się, czy w waszych nie ma belki.
​
Kto trwa w Bogu, Bóg trwa w nim.
​
Czekam na każdego, gdyż pragnę aby wszyscy ludzie zamieszkali w Ojczyźnie, do której powinni kroczyć ziemską pielgrzymką, by zamieszkali i żyli wiecznie w Niebie, lecz zważcie także na końcówkę tego czasu, na ziemi, którą psuje grzech.

Kocham Was i Błogosławię
Bóg Ojciec Wszechmogący

​Drodzy Bracia i Siostry w Panu Naszym Jezusie Chrystusie, Bóg Ojciec nakazał mi napisać w Duchu Świętym kilka zdań jeszcze pod przekazem od Boga Ojca i wkleić dwa maile, od pewnego Biskupa sprzed blisko 10 lat, aby ukazać ogólnopolski najazd na mnie i moją rodzinę od wielu lat i fałsz wilków, któremu mocno od kilku lat przoduje pewien kapłan będący daleko poza Drogą Bożą, ludziom w Polsce, wbijający do serc i głów, że każdy w Archidiecezji Poznańskiej powie, że Grzegorz jest kłamcą, bo tu nie było żadnego kontaktu i pomocy ze strony Biskupa Poznańskiego oraz rozeznań. 

Mnie naprawdę nie chce się już na te dzień w dzień ataki odpowiadać, a kłamstw tychże ludzi już nawet nie czytam, nie mam czasu na ich demoniczne działania, gdyż Służymy Bogu i ludziom 24 godziny na dobę. Wreszcie Sam Bóg Ojciec Wszechmogący nakazał mi wkleić dwa maile z czasów, gdy spotkania i pomoc duchowa w Sprawach Bożych przez Biskupa w Diecezji była i to z czym Pan Bóg i Matka Boża do Bp Bryla, już po rozeznaniach (a pierwsze miało na Jasnej Górze w latach 90-tych), mnie wysyłali.

Proszę też nie kłamać, że to my odeszliśmy od Biskupa, gdyż to Biskup nie mógł przetrawić tego, że działania Archidiecezji i Episkopatu, profanacje, etc., Panu Bogu i Matce Bożej się nie podobają. W końcu po Nabożeństwie do Ducha Świętego pod Kościół Świętego Krzyża w Lesznie podeszli masoni i powiedzieli mi wprost, że mają takie możliwości, że oni zlikwidują to Nabożeństwo, gdzie posługiwałem, a gdzie Pan Bóg Duch Święty uzdrawiał, nawracał, etc. setki, jak nie tysiące ludzi. Chwilę później pojawił się młody ksiądz świeżo co po święceniach kapłańskich i Nabożeństwo do Ducha Świętego zlikwidowali. 

Te hucpy w Sanktuarium Św Józefa w Kaliszu, który jest jednym z patronów mojej rodziny, danym nam od Pana Boga i szkalowania mnie i mej rodziny, dopełniły swego.
​
Przedstawiam zatem pod spodem maile (których było przeogromnie wiele, nie licząc rozmów twarzą w twarz, telefonicznych, etc.), aby ks Sławomir i jemu podobni zrobili rachunek sumienia i przeprosili Pana Boga, gdyż ja wam codziennie wybaczam i proszę Pana Boga, aby wam wybaczył.
​