Tekst z Woli Pana Jezusa Chrystusa

Niech Będzie Pochwalony, Umiłowany i Uwielbiony Pan Bóg w Trójcy Przenajświętszej i Matka Boża.

Drodzy Przymierzanie Miłości Bożej.
Dziś rano Pan Jezus nakazał mi napisać tekst na pewien temat na PMB, więc zgodnie z Wolą Bożą piszę.

Chodzi o coraz częstsze kłótnie między członkami PMB i odejścia z PMB.

Kochani Bracia i Siostry w Panu naszym Jezusie Chrystusie. Do kłótni doprowadza tylko i wyłącznie zło, które – powtarzam się może i po raz setny na przestrzeni miesięcy, ale będę powtarzał w nieskończoność, aż słowa te wydadzą w sercach wszystkich owoc Pokoju Bożego i Pokoju Serca.

Tyle artykułów już było przestrzegających przed atakami zła na PMB, a tak niewielu wyciąga wnioski... Przecież Pan Bóg podał intencję dla Czcicieli Dwóch Serc Miłości i kolejna – od jutra będzie znów w tym temacie... Jeśli ktoś nie wierzy w Słowo pisane na tej stronie to po co je czyta i nie wprowadza nauki Bożej w swe życie codzienne? Budujcie mosty do serc ludzkich, a nie zapory, a wtedy strumień miłości będzie przepływał od serca do serca. Każde dąsanie się na bliźniego, nie odpuszczanie, kłótnie – to sprawka złego, który to podsyca i rozwala to co dał nam na Krzyżu w pełni Pan Jezus – Miłość i Miłosierdzie.
Błagam Was, nie kłóćcie się między sobą, pojednajcie się wzajemnie.

Nie gniewajcie się na siebie wzajemnie.
Podam Wam prosty przykład. Codziennie tysiące ludzi, jeśli nie więcej, atakuje i szkaluje mnie i mego brata Mariusza, ale my na nikogo się nie gniewamy, a od razu im przebaczamy i błagamy Pana Boga by im przebaczył. Zanurzamy ich i siebie w Najdroższej Krwi Pana Jezusa.
Ileż to ludzi za naszymi plecami obgaduje nas i choć proszą o Słowo Boże i błagamy Pana Boga o Słowo dla nich, otrzymują je, ale później dodatkowo sprawdzają u dziesięciu innych ludzi i mają dziesięć wersji – to jest niewiara takie ciągłe sprawdzanie.
Ludzie mi dzwonią i piszą codziennie, ale odpisuję i oddzwaniam tylko wtedy gdy Kochany Pan Bóg daje ulgę w cierpieniach i czas na oddzwonienie i odpisanie.

Niektórzy się burzą, że już nie dzwonię do nich tak często jak kiedyś, ale ja naprawdę w tym momencie już rzadko kiedy mogę dłużej niż 10 minut porozmawiać, ponadto mamy wielogodzinne modlitwy codziennie, Nabożeństwa i Najświętsze Ofiary Mszy Świętej, Misje Boże, Modlitwy Wstawiennicze za Was i Waszych bliskich, znajomych, etc., więc jak tu znaleźć czas???
Wszystko ma swoje miejsce i czas, więc błagam Was o wyrozumiałość, ponadto możecie również zadzwonić, jeśli nie odbieram to albo mam ciszę duchową daną od Pana Boga, albo cierpienia, albo inne rzeczy na Chwałę Bożą.

Ponadto kiedy ktoś dzwoni kilkanaście razy z nieznanego numeru, a nie przedstawi się nawet, to często są to kolokwialnie mówiąc tzw. podpuchy zła.

Trwajmy wszyscy w pokoju Chrystusa. Ludzie Boży się na nikogo nie obrażają i bardzo proszę co niektórych z Was o niewmawianie mi i Mariuszowi, że nie dzwonimy już tak często lub bardzo rzadko, więc się obrażamy. Nie, my się nie obrażamy, a tych którzy krzywdę nam robią, wybaczamy im od razu i zanurzamy we Krwi Pana Jezusa. Tego Wam życzę.

Z Panem Bogiem i więcej miłości wzajemnej.
Pan Jezus jest cały miłością nieskończoną, a my wszyscy przecież chcemy naśladować Pana Jezusa w pełni.
Kocham Was wszystkich i Wy wzajemnie się miłujcie.
Grzegorz